DLACZEGO NIE WYSYŁAMY ARTYSTÓW NA KSIĘŻYC?
07.10.18 – 23.11.18
Katarzyna Balicka, Piotr Bosacki, Władysław Grygny, Agnieszka Grodzińska, Anna Maria Karczmarska, Katarzyna Kosmos, Piotr Macha, Kornel Maliszewski, Adam Niklewicz, Dominika Olszowy, Adam Rzepecki, Joanna Rzepka-Dziedzic, SIKSA, Otto Starr, Paweł Susid, Mikołaj Tkacz
wernisaż 06.10.2018 godz.19:00
07.10.18 – 23.11.18
Katarzyna Balicka, Piotr Bosacki, Władysław Grygny, Agnieszka Grodzińska, Anna Maria Karczmarska, Katarzyna Kosmos, Piotr Macha, Kornel Maliszewski, Adam Niklewicz, Dominika Olszowy, Adam Rzepecki, Joanna Rzepka-Dziedzic, SIKSA, Otto Starr, Paweł Susid, Mikołaj Tkacz
wernisaż 06.10.2018 godz.19:00
Współcześnie forsowane podejście do rzeczywistości zakłada niechęć do sztuki współczesnej, jako praktyki nieprzydatnej ogółowi społeczeństwa. Artyści postrzegani są jako jednostki niepraktyczne, roztrzepane, funkcjonujące na niezrozumiałych warunkach, niczym „z innej planety”. Ich praca i twórczość spotyka się z oporem, a czasem wręcz z wrogością odbiorców. Oni jednak wciąż uparcie idą pod prąd, wierząc w wartość swojej aktywności. Bezkompromisowa postawa wobec świata pozwala na swobodę w stawianiu niewygodnych pytań i łamaniu ogólnie przyjętych stereotypów. Ten stan wyrzucenia poza ramy przyznaje twórcom swoisty immunitet społeczny - zapewnia przywilej nietykalności i osadza w świadomym istnieniu poza światem, a jest to wygodna lokalizacja, pozwalająca na wolność badań i eksperymentów.
Zgromadzone na wystawie dzieła, różnymi sposobami opisują “kosmiczne” zagadnienia. Niektórzy artyści podjęli się próby stworzenia alternatywnego wszechświata, funkcjonującego na zasadach dyktowanych twórczą wolnością, czy determinowanych specyfiką egzystencji człowieka-artysty (Adam Niklewicz, Piotr Macha, Joanna Rzepka-Dziedzic, Kasia Kosmos, Adam Rzepecki). Twórców interesuje także podejmowanie się absurdalnych czynności i kultywowanie niepraktycznych zainteresowań, w których mimo wszystko widzą głęboki sens (Piotr Bosacki, Agnieszka Grodzińska, Władysław Grygny). Na wystawie widoczna jest również nieziemska wrażliwość artystów na otoczenie, pozwalającą zmieniać obrazy otaczającego świata (Anna Maria Karczmarska, Kasia Balicka, Dominika Olszowy, Kornel Maliszewski). Pojawia się także fascynacja badaniami kosmicznymi, lub ich krytyka (Mikołaj Tkacz, SIKSA, Otto Star, Paweł Susid).
Wystawa odbywa się w roku sześćdziesięciolecia rozpoczęcia działalności amerykańskiej agencji kosmicznej NASA (National Aeronautics and Space Agency). Ponadto szóstego października 1990 roku w kierunku Słońca została wystrzelona amerykańsko-europejska sonda kosmiczna Ulysses. Ciekawym kontekstem jest również zapowiadany przez japońskiego miliardera Yusaku Maezawa, lot dookoła księżyca, na który zabierze ze sobą dwudziestu czterech artystów różnych dziedzin. Ma być to pierwszy od prawie 50 lat załogowy lot w kosmos. Jednym z zaproszonych twórców jest Otto Starr, który zdecydował się realizować ideę wystawy rzetelnie przygotowując się do podróży. Projekt odbywa się w galerii FWD:, która ze względu na swoją dwuletnią niepragmatyczną działalność też posądzana jest o międzygalaktyczne konotacje.
Wystawa Dlaczego nie wysyłamy artystów na księżyc? podkreśla, że sztuka tak samo jak różne dziedziny naukowe jest jednym ze sposobów opisywania świata. Zawód artysty zaś porównuje do swego rodzaju „eksploracji kosmosu” – zadania trudnego i wymagającego specjalnego przygotowania, a przede wszystkim koniecznego nawet w sytuacji, kiedy nie przynosi oczekiwanych rezultatów. W końcu przestrzeń kosmiczna jest wciąż odkrywana, mimo iż sukces badań nie jest pewny.
międzygalaktyczny zespół kuratorski: Maria Ancukiewicz, Piotr Macha, Ewa Mrozikiewicz
Zgromadzone na wystawie dzieła, różnymi sposobami opisują “kosmiczne” zagadnienia. Niektórzy artyści podjęli się próby stworzenia alternatywnego wszechświata, funkcjonującego na zasadach dyktowanych twórczą wolnością, czy determinowanych specyfiką egzystencji człowieka-artysty (Adam Niklewicz, Piotr Macha, Joanna Rzepka-Dziedzic, Kasia Kosmos, Adam Rzepecki). Twórców interesuje także podejmowanie się absurdalnych czynności i kultywowanie niepraktycznych zainteresowań, w których mimo wszystko widzą głęboki sens (Piotr Bosacki, Agnieszka Grodzińska, Władysław Grygny). Na wystawie widoczna jest również nieziemska wrażliwość artystów na otoczenie, pozwalającą zmieniać obrazy otaczającego świata (Anna Maria Karczmarska, Kasia Balicka, Dominika Olszowy, Kornel Maliszewski). Pojawia się także fascynacja badaniami kosmicznymi, lub ich krytyka (Mikołaj Tkacz, SIKSA, Otto Star, Paweł Susid).
Wystawa odbywa się w roku sześćdziesięciolecia rozpoczęcia działalności amerykańskiej agencji kosmicznej NASA (National Aeronautics and Space Agency). Ponadto szóstego października 1990 roku w kierunku Słońca została wystrzelona amerykańsko-europejska sonda kosmiczna Ulysses. Ciekawym kontekstem jest również zapowiadany przez japońskiego miliardera Yusaku Maezawa, lot dookoła księżyca, na który zabierze ze sobą dwudziestu czterech artystów różnych dziedzin. Ma być to pierwszy od prawie 50 lat załogowy lot w kosmos. Jednym z zaproszonych twórców jest Otto Starr, który zdecydował się realizować ideę wystawy rzetelnie przygotowując się do podróży. Projekt odbywa się w galerii FWD:, która ze względu na swoją dwuletnią niepragmatyczną działalność też posądzana jest o międzygalaktyczne konotacje.
Wystawa Dlaczego nie wysyłamy artystów na księżyc? podkreśla, że sztuka tak samo jak różne dziedziny naukowe jest jednym ze sposobów opisywania świata. Zawód artysty zaś porównuje do swego rodzaju „eksploracji kosmosu” – zadania trudnego i wymagającego specjalnego przygotowania, a przede wszystkim koniecznego nawet w sytuacji, kiedy nie przynosi oczekiwanych rezultatów. W końcu przestrzeń kosmiczna jest wciąż odkrywana, mimo iż sukces badań nie jest pewny.
międzygalaktyczny zespół kuratorski: Maria Ancukiewicz, Piotr Macha, Ewa Mrozikiewicz
fot. Piotr Macha